W tym artykule wytłumaczymy Ci dlaczego u nas dostaniesz tylko świeże nasiona marihuany, czy też konopi. A czemu u innych, czyli naszej konkurencji możesz trafić na stare i zleżałe nasiona, które nie wykiełkują. Świeże nasiona to podstawa udanej uprawy cannabisu. Mówimy tutaj o uprawie w kraju gdzie jest to legalne.
Nie powinniśmy tutaj o tym pisać, gdyż jest to nasz system sprzedaży, który sprawdza się od 2005 roku i inne sklepy mogłyby podłapać nasze zasady i sposób, w jaki działamy. Mimo wszystko zaryzykujemy i opiszemy jak to wygląda, a użytkownicy będą dzięki temu bardziej świadomi.
Tylko Wąska Grupa Najlepszych Producentów Nasion Gwarantuje Zawsze Świeże Nasiona Marihuany
Po pierwsze zwróć uwagę na to, że nie mamy w swojej ofercie 100-200 producentów, nie wprowadzamy do sprzedaży wszystkiego jak leci. Od 2005 roku wprowadziliśmy zaledwie paru producentów, których cały asortyment mamy w ofercie, jesteśmy ich prawdziwym dystrybutorem, a nie tylko sprzedawcą ich produktów. Jest to duża różnica być dystrybutorem, a być tylko sprzedawcą. Dystrybutor podpisuje kontrakt, i jest przez to trochę inaczej traktowany, gdyż sprzedaje dla danej marki dużo więcej, w tym wypadku nasion marihuany. Taki producent nie wyśle starych nasion swojemu dystrybutorowi. Przy tak zacieśnionej współpracy nie ma takiej możliwości. Można powiedzieć, że jesteśmy specjalistycznym sklepem, specjalizującym się w kilku producentach. Jesteśmy również wyłącznym dystrybutorem takich marek jak Akseeds i SeedBay, tutaj sytuacja wygląda tak, że inne sklepy mogą kupić nasiona konopi tych marek ale tylko od nas, nie kupią ich bezpośrednio u producenta. To czyni nas wyjątkowym sklepem, który sprzedaje tylko świeże nasiona. Tak na dobrą sprawę na każdą odmianę należy mieć stałego klienta, to gwarantuje płynność w sprzedaży wszystkich nasion marihuany, dlatego nie śpieszymy się z wprowadzaniem nowych nasion do naszej oferty. Robimy to powoli, stopniowo. I taka polityka sprzedaży działa i się sprawdza.
Polityka naszej konkurencji jest dość irytująca i z góry skazana na porażkę. Zwykle wygląda to tak, że w dniu otwarcia sklepu z nasionami marihuany mają one w swojej ofercie od razu 200 producentów i 3000 nasion – przeróżnych dziwnych odmian, które często wcale się nie sprzedają i nigdy nie będą się regularnie sprzedawały. Łatwo przeliczyć jaka to ilość nasion konopi indyjskich na magazynie, nie ma możliwości sprzedaży takiej ilości w krótkim czasie, zwłaszcza przy nowo otwartym sklepie. Co się dzieje? Po roku okazuje się, że na magazynie takiego sklepu zalega masę nasion marihuany, które są już stare. Sprzedawca chcąc je zbyć zaczyna wciskać te dziwne odmiany klientom w różnych wyprzedażach, cudownych promocjach. Tym sposobem wyrabia sobie złą opinię, gdyż ktoś, kto kupi takie nasiona nie wróci już do takiego sklepu. To tak, jakby piekarz sprzedawał czerstwy chleb…
Inną kwestią jest fakt, że nowo otwarte sklepy po dwóch miesiącach w swojej ofercie mają masę odmian własnej produkcji. Tego już nie trzeba komentować, gdyż wiemy ile pracy należy włożyć w selekcję jednej odmiany, naszego Rudealis Skunka stabilizowaliśmy 3 lata. Firmy takie jak Dutch Passion, Green House Seeds czy Royal Queen Seeds swoje arsenały tworzyły ponad 30 lat. A tutaj w dwa miesiące nowo otwarty sklep ma po 50 własnych odmian. Rodzi się pytanie gdzie i kiedy były one selekcjonowane? Tą kwestię poruszyliśmy już w artykule: Nasiona Marihuany, Jak Zakupić Jakościowo Dobrą Genetykę?.
Jeśli wciąż wolisz szukać innego sklepu niż nasz, to pamiętaj “tanio nie oznacza dobrze”, miej oczy szeroko otwarte, bo kupisz stare nasiona konopi indyjskich.
